Czy automatyzacja procesów produkcyjnych jest etyczna?

Nowoczesna i wydajna technologicznie produkcja, to przyszłość zakładów produkcyjnych.

Nowoczesna i wydajna technologicznie produkcja, to przyszłość zakładów produkcyjnych. Teza, że proces automatyzacji zabiera miejsca pracy jest często spotykaną w branży przemysłowej. Czy automatyzacja procesów produkcyjnych jest etyczna? Jest etyczna i to nawet bardzo, ponieważ usprawnia procesy produkcyjne i pomaga w ten sposób ludziom lżej pracować.

Pozbywamy tylko najciężej pracujących tej właśnie trudnej pracy, której już dzisiaj prawie nikt nie chce wykonywać. Lub brakuje w tych miejscach pracy ludzi chętnych do jej wykonywania. Jeszcze nigdy nie słyszałem od swoich klientów, że po instalacji jednego z naszych rozwiązań, ktokolwiek stracił pracę. Raczej był przeniesiony do innych zadań, innych wydziałów, tam, gdzie aktualnie brakowało rąk do pracy.

W naszej firmie nigdy nie zajmowaliśmy się zajęciami, których w stu procentach nie byliśmy pewni i które mogłyby komukolwiek zaszkodzić, w jakikolwiek sposób. Zawsze działamy etycznie i z olbrzymią dbałością o ludzi i ich przyszłość. W zgodzie z ludźmi i ich priorytetami. A jeśli jest coś co możemy poprawić, to ciągle to poprawiamy.

Oczywiście, że nie zawsze udaje nam się być idealnymi, zdarzają się nam projekty mniej udane, ale wtedy również staramy się z całych sił zapobiec problemom klienta, na tyle ile tylko potrafimy i możemy. Po 17 latach działalności i po ponad 20 latach pracy i własnego doświadczenia w branży obróbki blachy, jesteśmy dla Was coraz lepsi. Ciągle się szkolimy, dokształcamy i w ten sposób stajemy się jeszcze lepszymi fachowcami. Wszystko to, po to, aby uniknąć wspomnianym nieudanym projektom. Żeby się nie pojawiały w przyszłości.

Poniżej dołączam świetny tekst Pana Tomasza Sobierajskiego dla Elle Man w wydaniu specjalnym ZIMA 2018. Numer 4 (8)/2018

Cyt:

Szansa w sztucznej inteligencji.

Co do losów naszej cywilizacji, jestem optymistą. Szansą są nowe technologie. Boimy się sztucznej inteligencji. Ale jak każdy lęk, ten także wynika po prostu z niewiedzy. Słyszymy, że sztuczna inteligencja zlikwiduje tysiące miejsc pracy. Ale jakie są to miejsca pracy? Te najbardziej niewdzięczne, np. kasjer w sklepie pracujący ciężko przez kilka godzin, często obrażany i poniżany. Sztuczna inteligencja zmusi człowieka do innej aktywności. Wraz ze sztuczną inteligencją nastąpi upowszechnienie dochodu gwarantowanego. Nie będzie to wysokie uposażenie, ale powszechne i wystarczające, aby zainwestować w naukę i zmieniać własne kompetencje zawodowe.

Dochód gwarantowany będzie wypracowywany dzięki zatrudnieniu sztucznej inteligencji na najmniej pożądanych stanowiskach. Zyskamy dzięki temu czas na rozwijanie zainteresowań, a przede wszystkim rozwijanie relacji między ludźmi, bliskimi, przyjaciółmi. Do tego oczywiście jest potrzebny pewien stopień samoświadomości. Przywykliśmy do tego, żeby narzekać na nowe technologie i dzielić świat na „realny” i „wirtualny”.  To sztuczny podział. Ten świat jest jeden, różne są tylko narzędzia. Bo czy rozmowa przez Skype’a albo telefon komórkowy jest mniej prawdziwa niż w cztery oczy?

Blokada w systemie edukacji.

Słabość naszego systemu edukacji tkwi w tym, że nie pozwala on na szybki rozwój. Uprawiamy model, w którym przygotowujemy ludzi do pracy przy taśmie czy do korzystania z gotowych aplikacji, a nie do samodzielnego myślenia i pracy nad relacjami, które powinniśmy konstruować w społecznym świecie.
Kurczowo trzymamy się systemów typu „nauczyciel i słuchacze”, a nie przygotowujemy ludzi do pracy w grupach. Studenci nie mają kompetencji nawet do wyłonienia liderów spośród samych siebie. Cenimy wykłady, ale nie doceniamy wyjścia z dziadkiem w góry i wysłuchania jego opowieści. A góry nauczą nas szacunku do siebie i innych. Nauczycielka czy nauczyciel jest dla dziecka autorytetem dużo rzadziej niż dziadek czy babcia. Nie odbierajmy więc dzieciom tej przestrzeni kształcenia.”

Nowe technologie w branży obróbki plastycznej blach.

Otóż to, patrzymy na świat nowych technologii w przemyśle, ponieważ upatrujemy w nich zagrożenia. Spróbujmy popatrzeć na nie w sposób motywujący do naszego samorozwoju, dla nowych możliwości dla nas samych. Skoro my inwestujemy lub nasz szef inwestuje w nowe technologie, może warto zapytać o to, czy nie dofinansowałby lub wysłał nas na nowe kierunki studiów czy specjalne szkolenie do dostawcy tych technologii.

Człowiek jest leniwy, i nas to też dotyczy, ale wystarczy samodyscyplina, maksymalne zaangażowanie, oraz wytrwałość w dążeniu do celu – a na pewno nam się powiedzie. Bo ludzie lubią pomagać innym, wystarczy ich tylko o to poprosić. Spróbujcie zatem poprosić swoich przełożonych o nowe szkolenie, kurs obsługi nowych maszyn, które są instalowane w Waszych firmach. Większości z Was się uda. Wierzę w to mocno, bo znam takie przypadki u swoich klientów. Znam je również z własnego doświadczenia, bo sam startowałem w swojej karierze na produkcji, później nią zarządzałem, a dzisiaj dostarczam do niej nowe technologie.

Poproszenie o pomoc to nic ujmującego. Działajcie i wejdźcie w świat nowych technologii, zanim zrobi to kolega z sąsiedniego stanowiska pracy i wtedy będzie za późno. A uczenie się nowych rzeczy jest przyjemne, tylko na początku opanowane przez lęk, przez lęk naturalny, przed nieznanym. Podążajcie w nieznane, tylko wtedy będziecie się rozwijać. Rozwijać w rzeczach, które lubicie robić. Bo tylko wtedy będziecie pracować lżej i będziecie mogli używać jako fachowcy wszystkich urządzeń z naszej oferty.

Zapraszamy do współpracy. Jeśli masz pytania skontaktuj się z Nami.

Kontakt z nami

+48 77 433 94 45
info@ventor.pl